Przede mną wiele ciekawych weekendów, będzie się działo. Jestem bardzo podekscytowana, a jednocześnie zastanawiam się, czy podołam. Momentami pomysł wydaje mi się szalony, a z drugiej strony, co mam do stracenia?!
Od jutra zmieniam mój plan treningowy.
PONIEDZIAŁEK - dance aerobic i body workout, a na koniec stretching
WTOREK - step z brzuchem i body workout
ŚRODA rano - trening obwodowy
CZWARTEK - lekcja pływania
PIĄTEK - pump i race walking
Do tego zestawu dołożę sobie codziennie po 15-30 minut interwału na bieżni i obowiązkowo burpees (10 albo 20).
W sobotę i niedzielę odpoczywam :)
Wygląda wariacko? Tak ma być! ;)
Kinga
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz