piątek, 13 listopada 2015

Trening, który możesz zrobić w pokoju hotelowym

Dział HR w mojej firmie zadecydował, że tym razem szkolenie dla managerów i team leaderów odbędzie się poza Krakowem, a konkretnie w Hotelu Kocierz. Szczerze mówiąc, nie byłam zachwycona perspektywą dwudniowego wyjazdu, ale jak trzeba to trzeba. Plus jest taki, że przynajmniej jedzenie było bardzo smaczne.
Wczoraj wieczorem postanowiłam sobie, że zrobię krótki trening funkcjonalny w pokoju hotelowym.

I runda
2 x 50 sekund, 20 sekund przerwy
Przysiady
Pajacyki
Wykroki
Bieg bokserski
Pompki
Brzuchy
Dipy (z wykorzystaniem stolika)
Deska

II runda
2 x 50 sekund, 20 sekund przerwy
Przysiady z podwójnym dnem
Pajacyki
Wykroki
Bieg bokserski
Rozpiętki (z wykorzystaniem butelek z wodą mineralną)
Russian twist na mięśnie skośne brzucha
Triceps - uginanie rąk za głową (z wykorzystaniem butelek z wodą mineralną)
Bieg w podporze

Jak to się mówi, potrzeba matką wynalazku... Cały trening trwał z przerwami około 38 minut, czyli w sam raz.
Z kolei dzisiaj rano poszłam pobiegać. W obawie, że się zgubię (nie pierwszy i pewno nie ostatni raz) postanowiłam pobiegać krótko, ale intensywnie, a konkretnie zrobiłam sobie trzy dość mocne podbiegi. Zaczęłam o 6:15, a godzinę później byłam juz na śniadaniu.


W ten właśnie sposób wyjazd został uratowany. Przynajmniej pooddychałam czystym powietrzem.
A plan na jutro to basen i bieganie. Dużo tego biegania ostatnio, wiem, ale muszę wrócić do formy.

Kinga

1 komentarz: