W środę startowałam w biegu na dystansie 5 kilometrów w Essen (Niemcy) i udało mi się dobiec do mety z bardzo dobrym czasem 00:22:19. Zajęłam 47 miejsce w kategorii kobiet (na 3261).
Natomiast dziś zrobiłam fajny trening pod zbliżającego się dużymi krokami Spartana w Krynicy. Limanowa Forrest jest niemałym wyzwaniem, mimo że bieg ma dystans niespełna 7 km.
Start w Krynicy za trzy tygodnie. Jest jeszcze trochę czasu, żeby się przygotować, fizycznie i psychicznie. Wiem, że jestem w dobrej formie i na pewno będę się świetnie bawić.
Kinga
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz