niedziela, 23 listopada 2014

Dlaczego diety cud nie działają?

Nie ma czegoś takiego jak "dieta cud". Jeżeli stosujemy dietę przez tydzień, miesiąc, pół roku, a potem wracamy do starych nawyków żywieniowych, efekt jojo mamy gwarantowany. Zbędne kilogramy powrócą, bo nie usunęliśmy przyczyny tycia.

Co jest nie tak z "dietami cud":?
* są monotonne, mało urozmaicone, jedno- lub kilku-składnikowe - rezultatem są niedobory i spustoszenie w organizmie,
* są niskokaloryczne, nie zaspakajają nawet podstawowej przemiany materii - reakcją obronną organizmu jest spowolnienie przemiany materii i odkładanie zapasów w postaci tkanki tłuszczowej,
* zamiast tkanki tłuszczowej z organizmu pozbywamy się wody i spalamy mięśnie - brak kalorii uzupełniany jest z mięśni.

Skutki:
- wolniejsza przemiana materii,
- utrata mięśni, wiotkie ciało,
- zaburzenia odczuwania głodu, przejadanie się,
- zaburzenia hormonalne - enzymatyczne,
- niedobory,
- efekt jojo,
- brak energii do działania,
- problemy ze stresem,
- słaba kondycja skóry - deficyt witamin,
- zaburzenia pracy przewodu pokarmowego - zgaga, wzdęcia, zaparcia.


Kilka wskazówek na temat zdrowego odżywiania:
* poza operacją, nie ma możliwości szybkiego pozbycia się tkanki tłuszczowej,
* głodówki powodują osłabienie organizmu i spowolnienie podstawowej przemiany materii, początkowy ubytek wagi to utrata wody i mięśni,
* regularne dostarczanie odpowiedniej ilości pożywienia pozwala organizmowi swobodnie dysponować energią, pozbyć się nadmiaru tkanki tłuszczowej,
* podstawą "odchudzania się " jest unikanie cukrów prostych, które powodują szybki wzrost poziomu cukru we krwi i wyrzut insuliny. Insulina hamuje rozkład tłuszczów i stymuluje syntezę tłuszczów - odkładanie w postaci zapasów,
* należy spożywać posiłki 3-4 razy dziennie, w ściśle ustalonych porach,
* nie należy wydłużać przerw między posiłkami,
* zawsze należy rozpoczynać dzień od śniadania - chuda wędlina, twaróg, jaja, warzywa. Po nocnej głodówce organizm potrzebuje energii do funkcjonowania. Jeśli nie otrzyma jej w postaci pożywienia, czerpie ją z mięśni (katabolizm),
* należy pić ok. 2-3 litry płynów dziennie - woda usprawnia procesy metaboliczne w organizmie, zapewnia prawidłową pracę mięśni, zmniejsza uczucie głodu, zawiera zero kalorii i nie zawiera dodatków chemicznych,
* należy wyeliminować spożycie wód smakowych i ograniczyć spożycie izotoników,
* w diecie powinny przeważać węglowodany złożone - produkty mało-przetworzone, z pełnego ziarna, np. płatki owsiane, kasza gryczana,
* ważny jest sposób przygotowywania potraw - grillowanie, gotowanie na parze,
* należy wyeliminować słodycze i słodkości - cukier to czysta energia pozbawiona wartości odżywczych,
* należy wyeliminować okazjonalne fast foody,
* należy zrezygnować z soków owocowych i słodkich napojów, lepszą alternatywą jest zjedzenie owocu,
* ostatni posiłek powinien być najlżejszy i zjedzony co najmniej 3 godziny przed snem - duszone warzywa lub posiłek białkowy (twarożek, kefir, jogurt, maślanka, ryba). Wieczorem organizm nie potrzebuje energii, nadmiar zostanie odłożony,
* należy zrezygnować z przekąsek - orzeszki, paluszki, owoce suszone, słonecznik,
* "zgrzeszyłem - jutro nic nie jem" zastąpić "zgrzeszyłem - jutro poćwiczę 30 minut dłużej", w ten sposób nie rozregulujemy przemiany materii,
* można sobie stworzyć dekalog produktów zakazanych, dekalog produktów dozwolonych i powiesić je na lodówce,
* liczenie kalorii się nie sprawdza,
* ostatni posiłek o 18 to mit,
* należy zjeść śniadanie przed porannym treningiem, w przeciwnym razie nasili się katabolizm białek mięśniowych,
* każdy trening działa do momentu, kiedy organizm się do niego nie przyzwyczai - treningi należy systematycznie zmieniać i modyfikować (zmiana zakresu tętna, zmiana czasu trwania jednostki treningowej),
* dobrze jest prowadzić dzienniczek żywieniowy i treningowy (pora, intensywność, posiłek przed i potreningowy),
* należy całkowicie zrezygnować z alkoholu, który nie ma żadnych wartości odżywczych, a jest jedynie źródłem węglowodanów prostych,
* posiłek potreningowy - węglowodany proste do pół godziny po treningu, gdyż szybko się wchłaniają i pobudzają wydzielanie hormonu anabolicznego - insuliny, która ułatwia transport glukozy i aminokwasów do mięśni. Jeśli trening był popołudniu, można jeszcze zjeść normalną kolację (białko),
* właściwe tempo odchudzania to 0,5 kg tygodniowo, choć w każdym przypadku jest to kwestia indywidualna,
* każde kolejne odchudzanie jest coraz trudniejsze, ponieważ organizm na każdą próbę ograniczenia kalorii reaguje coraz szybszym spowolnieniem przemiany materii,
* im jest się chudszym, tym mniej kalorii potrzeba.

Kinga

2 komentarze:

  1. "należy spożywać posiłki 3-4 razy dziennie" 3 posiłki to troszkę mało w ciągu dnia. optymalnie jest jeść 4-5 razy dziennie zaliczając do posiłków również przekąski. Osoby trenujące mogą mieć nawet 6-7 posiłków :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest kwestia indywidualna. Ja jem zazwyczaj 4 posiłki i mi to wystarcza. Wszystko zależy od tego, z czego skomponowany jest posiłek. Nie uznaję natomiast przekąsek czy podjadania między posiłkami.

      Usuń