...przyznaję bez bicia, że nie jest mój własny, ale znaleziony w internecie. Najważniejsze, że przyrządzenie go nie zajęło dużo czasu, a co do wrażeń smakowych, to dowiem się jutro ;)
Zdjęcie, jak to ostatnio bywa, średniej jakości. Muszę się w końcu zmobilizować i kupić akumulatory do aparatu fotograficznego, bo telefon zdecydowania się nie sprawdza.
Pierś z indyka opłukałam w wodzie, podzieliłam i lekko rozbiłam tłuczkiem do mięsa. Następnie oba kawałki natarłam solą czosnkową i czarnym pieprzem. Na oleju rzepakowym podsmażyłam ćwiartkę dużej cebuli (pokrojoną w kostkę) i 3 ząbki czosnku (pokrojone w plasterki). Potem dorzuciłam mięso, lekko obsmażyłam je z obu stron, doprawiłam majerankiem i słodką papryką, dolałam przegotowanej wody i dusiłam około pół godziny. Pachnie wyśmienicie :)
Do zestawu mam jeszcze kuskus i gotowaną zieloną fasolkę szparagową. Zdrowa dieta sportowa ;)
Kinga
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz