wtorek, 14 października 2014

Mój pierwszy trening na siłowni

A wszystko dzięki motywacji jednego z instruktorów, do którego chodzę na zajęcia grupowe. Już od jakiegoś czasu myślałam o tym, żeby ćwiczyć z dużymi ciężarami, ale tak mi jakoś schodziło... do dziś...
Było super!! Mam ułożony plan treningowy. Dzisiaj udało mi się dojść do 35 kg w przysiadzie i 60 kg w martwym ciągu. Za 3 treningi mam się ponownie zgłosić do instruktora i może cos dołożymy do tego zestawu. Mam nadzieję, że będzie jakiś progres, choćby 5 kg.


Niewiele trzeba, żeby wiele zmienić. Muszę sobie ułożyć nowy plan treningowy... ale tak na spokojnie... wszystko przemyśleć...

Kinga

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz