Zjadłam solidne śniadanie: brązowy ryż z jogurtem naturalnym i rodzynkami, więc braku siły nie mogę zrzucić na nieodpowiedni posiłek. Przypuszczam, że się zwyczajnie przetrenowałam... i to jest znak, że trzeba zrobić rest day...
Jutro odpoczywam!! :)
Kinga
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz