sobota, 26 września 2015

Piątkowy WOD - BITCH

Na prawdę nie wierzyłam, że to zrobimy. Ku mojemu miłemu zaskoczeniu, oprócz mnie i Domino znalazły sie jeszcze dwie chętne osoby. To nie jest łatwy workout. Powiedziałabym nawet, że to jest trening do zajechania...
80-80-60-60-40-40-20-20-10-10
Kettlebell's swings
Burpees
Najtrudniejszy był początek, czyli serie po 80 i 60 powtórzeń, a potem było już jakby z górki. Wzięłam 12 kg kettla, a zrobienie całego treningu zajęło mi 36 minut.


Żadna z nas nie wymiotowała i wszystkie byłyśmy mega szczęśliwe. Musimy to jeszcze kiedyś powtórzyć.

Dzisiaj wybieram się na basen. Deszczowa pogoda nie sprzyja bieganiu. Z resztą myślę, że powinnam dać mięśniom trochę odpocząć. Biegać będę w przyszłym tygodniu, bo lecę w delegację i to jedyna forma ruchu na jaką mogę sobie wtedy pozwolić.

Kinga

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz