Musiałam nieco zmodyfikować schemat znaleziony w necie, żeby mieć "Rest" w 17 dniu. Tak wyszło, że tego dnia nie będę mogła pójść do fitness klubu, a jeśli zacznę robić burpees w mieszkaniu, to mnie sąsiedzi bardzo znielubią. Wolę nie ryzykować takiej zbiorowej antypatii ;)
Mocno pracuję nad poprawną techniką. Najwięcej problemu sprawia mi zejście do pompki, ale się staram.
Zapału, motywacji i ambicji nie braknie mi na pewno :)
Kinga
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz