Postanowiłam skorzystać z okazji i potrenować z najlepszymi, czyli AZS AWF Kraków Masters. Muszę przyznać, że zaskoczyli mnie świetną organizacją. Trasa dla przygotowujących się do maratonu liczyła 24 km z hakiem. Ja zrobiłam 3 pętle i to mi w zupełności wystarczyło. Organizatorzy przygotowali stoisko z wodą, batonami proteinowymi i ciepłą herbatą. Od razu widać, że to nie są amatorzy. Całkowity koszt imprezy - 0,00 zł. Jak nie skorzystać z takiej okazji? Pogoda dopisała. Mimo iż spadło około 10 cm śniegu, biegło się bardzo fajnie. Bajeczna sceneria tylko poprawiała nastrój.
To był taki mały sprawdzian przed marcowym półmaratonem. Myślę, że jeśli zachowam częstotliwość treningów, to nie będę miała problemu z pokonaniem dwudziestu kilku kilometrowej trasy.
Za tydzień kolejny sprawdzian na nieco krótszym dystansie 11,6 km. Może też spadnie śnieg... :)
Kinga
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz