poniedziałek, 6 kwietnia 2015

Perły Małopolski

...czyli co mnie czeka za tydzień...
Mam nadzieję, że pogoda się jednak poprawi. Co prawda biegałam już po śniegu, ale zawsze to przyjemniej  i bezpieczniej, kiedy nawierzchnia jest sucha i nie trzeba się martwić ewentualnym skręceniem kostki albo tzw. zaliczeniem gleby. Do zawodów został prawie tydzień, więc jest szansa na bardziej sprzyjającą i wiosenną aurę.
Podobno trasa nie jest bardzo wymagająca, choć mnie osobiście trudno to ocenić, bo będę tam biegła pierwszy raz. Na pewno zdam relację.


Źródło: Perły Małopolski

Myślę, że jestem dobrze przygotowana. Z resztą przede wszystkim liczy się dobra zabawa!! :)

Kinga

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz