niedziela, 8 czerwca 2014

Kolka

Już drugi raz z rzędu podczas naszych sobotnich biegów dopadła mnie kolka. Postanowiłam trochę rozgryźć temat, bo się obawiam, że może mi się przytrafić podczas zawodów. Nie byłoby fajnie...
Kolka to nagły, napadowy, bardzo silny ból powstający w konsekwencji intensywnego skurczu mięśni gładkich. Może ona dotyczyć każdego z narządów zbudowanych z tych mięśni.
Wg lekarzy przyczyną powstania kolki przy intensywnym wysiłku fizycznym (bieganie) jest skurcz przepony lub mięśni gładkich tworzących inne narządy wewnętrzne. Inną przyczyną może być połykanie powietrza, które dostaje się wtedy do przewodu pokarmowego zamiast do płuc.
Czynniki sprzyjające kolce:
- trening bez przygotowania,
- niewłaściwa dieta,
- spożycie posiłku tuż przed treningiem (i to jest chyba powodem w moim przypadku, bo 15 minut przed biegiem zjadłam banana),
- nieodpowiedni sposób oddychania.
Jak zapobiec pojawieniu się kolki?
- trening rozpoczynać nie wcześniej niż ok. 2-3 godziny po posiłku,
- zrobić kilkuminutową rozgrzewkę,
- odpowiednio nawodnić organizm przed treningiem,
- wzmocnić mięśnie brzucha.
Co zrobić, kiedy pojawi się kolka?
- zwolnić bieg albo przejść do marszu,
- zrobić kilka głębokich wdechów i wydechów, połączonych z wciąganiem i wypychaniem brzucha,
- nie siadać ani nie kucać, żeby nie zwiększać napięcia mięśni - wskazana jest pozycja stojąca,
- masować lub uciskać palcami bolące miejsce,
- wykonać kilka ćwiczeń w miejscu - skłony boczne i do przodu.

Kinga

4 komentarze:

  1. Ostatnio miałam kolkę, ale szybko zareagowałam, zanim zaczęła na dobre kłuć i zaczęłam maszerować i szybko przeszła. Zjadłam pół godziny przed biegiem i to przyczyna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też myślę, że to przez tego nieszczęsnego banana... Chyba się przestawię na jakiś izotonik domowej roboty, a banana zostawię na "po bieganiu" :)

      Usuń
    2. Dziś bez banana i bez kolki, yeah ;)

      Usuń
  2. ja też 15 min przed zjadłam banan i też miałam kolkę to właśnie męczy w bieganiu ze trzeba jesc 2h przed :(

    OdpowiedzUsuń