Dostałam dziś niezły wycisk na zajęciach, ale żyję ;) Był step z brzuchem i body workout, tym razem bez hantelek i sztangi, wykorzystywałyśmy ciężar własnego ciała. Trening był interwałowy, w 3 seriach (wolno, szybko)- składy, wykroki do tyłu, zgięcia łokieć do kolana, deska, spięcia brzucha.
Deska to jedno z moich ulubionych ćwiczeń
A jutro mój środowy maraton ;)
Kinga
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz