Krótko mówiąc, postanowiłam dziś pobiegać. Myślę, że wliczając rundę dookoła zalewu, zrobiłam około 5 km i zajęło mi to w przybliżeniu 40 minut, ale dokładnego pomiaru nie mam.
A na koniec weszłam po schodach na piąte piętro :)
Pływanie też idzie mi coraz lepiej, w dużej mierze dzięki mojej instruktorce Julii, która mnie bardzo motywuje. Dziś udało mi się dokonać przełomu w pływaniu kraulem i ćwiczyłam nogi do żabki.
Kinga
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz