Mimo mało sprzyjającej pogody, zrobiliśmy dziś nasz sobotni trening. Pobiegliśmy na Kopiec Krakusa, na miejscu zrobiliśmy 4 interwały (30 sekund biegu pod górkę, 50 sekund odpoczynku) i potem wróciliśmy do FA. Razem wyszło ok. 9 km. Trochę wiało i momentami padał deszcz, ale to i tak nic w porównaniu z tym, co nas czeka na Słowacji. Tak więc trenować trzeba. Plan jest taki, żeby za tydzień zrobić bardziej intensywny interwał, tj. 30 / 30 sekund.
Jako, że przed bieganiem byłam jeszcze na TRX'ie, dziś już nic więcej nie robię. Odpoczywam!!
Jutro za to wybieram się na basen, chcę poćwiczyć pływanie żabką.
Kinga
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz